Wychowałem się na ciężkostrawnej katolicko-socjalistyczno-ateistycznej mieszance. Po trzydziestce zrozumiałem, że sam odpowiadam za wybór mojej duchowej drogi. Wybrałem buddyzm zen. Nie żałuję. Tym bardziej że dzięki zen zacząłem z wolna rozumieć przekaz Chrystusa, a nie jak wcześniej jedynie w Niego wierzyć. Te rozmowy, a potem książka, zrodziły się z dzielonej ze Współautorką potrzeby przekraczania konfliktogennych religijnych barier, szukania tego, co wspólne – i z przekonania, że Budda i Chrystus, gdyby się spotkali, z pewnością wpadliby sobie w ramiona. Zapraszam do lektury.
Wojciech Eichelberger
Rok wydania: 2015
Strony: 144
Format: 11×16.5
Inne książki
Wojciech Eichelberger
Wydawnictwo Znak, 2019
Wojciech Eichelberger, Maria Moneta-Malewska
Wydawnictwo Drzewo Babel, 2017
Alina Gutek, Wojciech Eichelberger
Wydawnictwo Zwierciadło, 2017