Nogi
Ciałko

Nóżki

Zauważmy na wstępie, że jeśli stopki są w porządku, to i nóżkom będzie łatwiej w życiu i podejmą właściwą dla nich funkcję. Dzięki temu wszystkiemu, co mamy powyżej pasa, będzie oszczędzony dodatkowy wysiłek, by nadrobić niedociągnięcia stóp i nóg.

Stopę z resztą nogi łączy staw skokowy. Jest to niezwykle sprawny przegub, który umożliwia ruch stopy we wszystkich płaszczyznach, i bardzo wiele zależy od jego siły i ruchliwości. Staw skokowy bywa najczęściej zablokowany, co oznacza, że jego naturalne możliwości nie są wykorzystane. Ma to swoje ważne skutki dla reszty ciała.

Dwie powyżej zilustrowane pozycje są zarówno dobrym sprawdzeniem, jak i ćwiczeniem ruchliwości stawu skokowego w płaszczyźnie przód-tył. Zauważmy, że od ruchliwości stawu skokowego w tej płaszczyźnie zależy możliwość ugięcia kolana. Z punktu widzenia wiedzy o psychologii ciała (nazwanej przez jej twórcę, Aleksandra Lowena, bioenergetyką) kolana w pozycji stojącej powinny być zawsze lekko ugięte. To konieczny (kolejny po odpowiednim przystosowaniu stóp) warunek bycia fizycznie i psychicznie zrównoważonym. Terapeuci ciała twierdzą, że jest to warunek ugruntowania, czyli mocnego stania nogami na ziemi, i związanego z tym odczucia siły, spokoju i oparcia w sobie. Zablokowany staw skokowy sprawia, że również kolano częściowo się blokuje, a za kolanem oczywiście idzie biodro.

Nieproporcjonalnie obciążone kolano może mieć tendencję do nadmiernego wyginania do tyłu (przeprostu). Stanie z maksymalnie wyprostowanym kolanem nie tylko wyklucza poczucie ugruntowania, ale też nadmiernie i niepotrzebnie oszczędza czterogłowy mięsień uda.

Ten największy w ludzkim organizmie mięsień służy do podnoszenia i dźwigania ciężarów; w tym także, a może nawet przede wszystkim, ciężaru życia. Wraz z kolanem i biodrem stanowi konstrukcję potężnej dźwigni, która zarazem służyć może jako resor chroniący organizm przed nadmiernymi wstrząsami. Jego zbawienne działanie można odczuć na przykład podczas jazdy na nartach po muldach.

Jeśli jednak kolana są nadmiernie wyprostowane, to mięsień czterogłowy nie podejmuje swoich zadań – słabnie i rozleniwia się. Wtedy cały ciężar życia nieuchronnie spada na kręgosłup. Szczególnie na jego lędźwiowy odcinek, który musi się nadmiernie wyginać.

Słabe nogi nie chcą brać udziału także w podnoszeniu zwykłych, fizycznych ciężarów, co sprawia, że nabieramy zwyczaju podnoszenia wszystkiego ze skłonu na prostych nogach.

Ponad wszelką wątpliwość nadmiernie wyprostowane (a nie ugięte) kolana to prosta droga do dolegliwości korzonkowych i dyskowych w późniejszym życiu. Wprawdzie innym sposobem na złapanie równowagi w staniu na zbyt prostych kolanach jest garbienie się, ale to tylko przesuwa problem z lędźwi w górę kręgosłupa, powodując chroniczne napięcia w odcinku piersiowym i w karku.

Dziecko, które ma nadmiernie wyprostowane kolana i zablokowany staw skokowy, cierpi na brak energii i jest mniej ruchliwe. W konsekwencji będzie miało mniej ciekawych doświadczeń ze światem i słabszą pozycję w grupie rówieśniczej.

Wojciech Eichelberger „Ciałko”