Ten tytuł jest może trochę na wyrost, ale sygnalizuje ważny problem: czy czujesz się choćby w niewielkim stopniu panią/panem swojego czasu?
Nie wszystko jesteśmy w stanie przewidzieć. Często płyniemy z prądem porwani przez okoliczności albo rutynę obowiązków i zwyczajów. Kiedy nadchodzi kilka spokojniejszych, wyrwanych z kontekstu codziennej gonitwy dni, warto skorzystać z szansy i wyrwać się ze schematu.
Pamiętasz, co pisałem tutaj o końcówce roku? Potraktuj czas jak dar, który został Ci ofiarowany i nie zmarnuj go.
Obiecany prezent już na Ciebie czeka: to mały planer do wydrukowania na te kilka ostatnich dni roku. Zajrzysz do środka?
Może już teraz wiesz, jak wykorzystać te grudniowe dni. A może przyda Ci się garść inspiracji?
- namaluj obrazek
- zrób sobie pachnącą, klimatyczna kąpiel
- idź na spacer | spotkaj się z dawno niewidzianym przyjacielem
- idź na łyżwy | uporządkuj lub upiększ jedno małe miejsce w domu
- zrób sobie sesję świadomego oddychania
- poćwicz lub potańcz
- wyciągnij do teatru babcię lub ciocię
- przepracuj kilka godzin jako wolontariusz (to fajniejsze niż myślisz)
- zapisz swoje podsumowanie roku
- zbuduj karmnik
- poczytaj książkę
Nawet, jeżeli nie wszystko, co zaplanujesz, uda Ci się zrealizować, nie poddawaj się. Planuj, próbuj. Jeśli nie dziś, to może jutro? Zapisuj nowe pomysły na dobre rzeczy, które może zrobić dla siebie i dla innych 🙂
A jeśli czujesz, że brak Ci sił w te ciemne, krótkie dni, pamiętaj, że do Wigilii razem z warsztatami online możesz dostać energetyczny prezent: moje 30-minutowe nagranie „Mobilizacja”.